You are currently viewing Jak nie zwiedzać Kapadocji

Jak nie zwiedzać Kapadocji

W statystykach biur podróży Turcja znajduje się w pierwszej trójce najchętniej wybieranych miejsc. Większość Polaków wybiera się na riwierę na plażowanie, tymczasem prawdziwa perełka ukrywa się w głębi lądu. Przed Państwem…. Kapadocja!

Kiedy natomiast jakiś zbłąkany Janusz turystyki usłyszy o Krainie Pięknych Koni, wybiera się na krótką, bardziej lub mniej zorganizowaną wycieczkę. Tu zaczyna się seria błędów, które łatwo popełnić, omijając najlepsze fragmenty wycieczki. Poniżej przedstawiamy naszą krótką, subiektywną listę rzeczy, których nie należy robić w Kapadocji.

1. Nie jechać na jeden dzień

…ani na dwa. Trzy dni to minimum, żeby zobaczyć najważniejsze highlighty Kapadocji. Widziałam liczne oferty, proponujące jednodniowe wycieczki znad morza (głównie z okolic Antalyi), ale moim zdaniem jechanie na taką wycieczkę to kiepski pomysł. Zobaczycie, że jest pięknie i wrócicie z myślą, że trzeba jechać tam jechać tam jeszcze raz, na dłużej. Poza tym, jazda autokarem osiem godzin jest dość męcząca.

2. Nie jechać na wycieczki zorganizowane

Przykład miejsca poza szlakiem. Patryk siedzi na brzegu przepaści

W Kapadocji wszystkie biura podróży i hotele oferują trzy wycieczki: zieloną, czerwoną i niebieską. Jedna wycieczka kosztuje 40 euro i zajmuje czas od rana do ok. 17.00, po drodze jest obiad. Przejrzeliśmy ich program dosć dokładnie i doszliśmy do wniosku, że żadna się nie opłaca. Programy są wybrakowane (nie zawierają np. podziemnego miasta Kaymakli, które jest fajniejsze i większe od Derinkuyu), czas macie oczywiście ograniczony, no i Dolinę Miłości pokazują z samego brzegu, chociaż dalej widoki są rząd wielkości bardziej niesamowite. I, co istotne, te same atrakcje razem z dojazdem wyjdą Was ok. dwukrotnie taniej. Odradzamy.

Kościół w podziemiach Kaymakli – gdzie nie docierają wycieczki

3. Nie unikać łażenia po górach

Kapadocja słynie ze swoich bajkowych dolin i formacji. Skały w różnych kolorach, przepaście, opuszczone budowle i fantastyczne widoki – to wszystka czeka tych, którzy założą wygodne buty i zrobią swoje kilometry pod górę. I tylko tych śmiałków.

Góry w drodze do Czerwonej Doliny

4. Nie spędzić całego wyjazdu na strzelaniu instagramowych fotek

Poza sezonem – kolejka do insta widoczku

Dla wyjaśnienia: w Kapadocji w wielu miejscach zobaczycie ławeczki, altanki w kształcie serduszek i podobne selfie-spoty postawione po to, żeby na nich siadać i robić zdjęcia. I uwierzcie mi, do tych ławeczek ustawiają się kolejki. Trik polega na tym, że tuż obok wiszą puszki na tipy. Inny trik to odejście kawałek od miasteczka i zrobienie sobie niepowtarzalnych, indywidualnych ujęć, na których widać będzie zupełnie inne kształty i widoki. Nie ważne, w której miejscowości się zatrzymacie – w Kapadocji wszędzie jest pięknie.

Kilka kroków dalej od miejsca do zdjęć dla wycieczek zorganizowanych

5. Nie jechać w środku lata

…bo ciężko będzie chodzić po górach w upał. Przy czym „chodzenie po górach” może oznaczać zarówno faktyczny trekking pod górę, jak również po prostu długi spacer po płaskim z pięknymi widokami na przepaść. Da się zrobić bez dobrej formy. Oczywiście w środku sezonu będzie też bardziej tłoczno, a ceny wzrosną.

Podsumowując: to nie jest tak, że nie trzymając się tych zasad, będzie kiepsko. Bardziej trzymając się ich, zobaczycie więcej i przeżyjecie więcej. I wtedy Kapadocja stanie się zupełnie niezapomniana.

Biała Dolina, idąc górą szlaku od wioski Uçhisar

Dodaj komentarz