You are currently viewing Norymberga na weekend-co warto wiedzieć przed wyjazdem

Norymberga na weekend-co warto wiedzieć przed wyjazdem

Choć to dopiero czternaste pod względem wielkości miasto w Niemczech, Norymberga jest zdecydowanie warta zachodu. Jej niezwykle ciekawa-choć i dramatyczna-historia czynią ją prawdziwą gratką dla wszystkich tych, którzy oprócz pamiątek lubią przywozić z podróży wiedzę.

Norymberga-na ile jechać?

Najlepiej, jak napisałam w tytule: na weekend. I to dosłownie weekend, bo w dwa dni zdążymy zobaczyć najciekawsze rzeczy. Choć i dłużej byłoby tu co robić. Muzeum kolei jest podobno super. Niemniej, my przylecieliśmy do miasta w sobotę rano, a opuściliśmy je w niedzielę wieczorem i jesteśmy bardzo zadowoleni z tego planu. Lotnisko znajduje się blisko centrum i dojeżdża na nie metro, podróż trwa ok. 15 min.

Jeden z wielu widoków na most

Norymberga-dla kogo?

Dla tych, który interesują się historią i lubią dużo czytać, ewentualnie słuchać audioprzewodnika. Szczególnie w pohitlerowskim miejscu zjazdów partyjnych główną atrakcją jest dokładne prześledzenie procesu powstawania NSDAP i jej dochodzenia do władzy. Jeśli nie odpowiada Wam takie zwiedzanie, możecie pospacerować po rynku, zobaczyć widoczek ze wzgórza i zjeść kiełbaskę. I tyle.

Chyba że jesteście rozmiłowani w jarmarkach bożonarodzeniowych-ponoć ten norymberski jest zupełnie niczego sobie.

Jaka jest Norymberga?

Jest bardzo niemiecka, zupełnie inna od Berlina, choć oba miasta leżą w Bawarii. Zobaczymy tu śliczne bawarskie domki na starym mieście, o wiele łatwiej będzie nam też znaleźć sympatyczne miejsce do opychania się wurstami i popijania piwem, i będzie to znacznie bardziej autentyczne miejsce, niż drogie berlińskie knajpy ustawione pod turystów. Tym, co najwymowniej świadczy o bardziej kameralnym charakterze Norymbergi jest fakt, że miejscowi chętnie rozmawiali ze mną po niemiecku, podczas gdy w stolicy przełączali się na angielski, co doprowadzało mnie do szału.

Weißbergerstraße

Dlaczego tyle o WWII?

Nie mogę się powstrzymać od nakreślenia skróconej historii miasta, bo to z nią blisko związane jest całe zwiedzanie. Norymberga powstała prawdopodobnie w XI w. i szybko stała się ważną miejscówką cesarza, co pociągnęło za sobą rozwój gospodarczy miasta. W XIII i XIV w. wolne miasto było już jednym z największych w Europie Środkowej i miało ogromne znaczenie w handlu między Rzymem a Europą Północną. Norymberga w swojej historii graniczyła najpierw z terenami należącymi do Słowian, a później, bardziej formalnie-z Czechami. Bliskie sąsiedztwo powodowało przepływy kulturowe, zwłaszcza, że Norymberga stała się centrum renesansu. Tak więc właśnie tu wydane zostało dzieło Kopernika O obrotach ciał niebieskich, działał tu również Wit Stwosz z synem. W XIX w. otwarto w Norymberdze pierwszą niemiecką linię kolejową, a przed I wojną światową-jedno z największych ZOO w Europie.

Jedna z rzeźb w Kaiserburgu

Norymberga była jednym z największych miast w Bawarii. Miała wszystko, co kojarzyć się mogło z niemieckością-średniowieczny cesarski zamek, gotyckie zabytki i odnosiła ekonomiczne sukcesy. Dlatego Hitler wybrał ją na jedno ze swoich „pokazowych miast niemieckich”. Tu odbywały się zjazdy partyjne, ogromne ogólnonarodowe imprezy. Tu miał również powstać największy na świecie stadion (jedną z atrakcji zjazdów były zawody sportowo-militarne). Wreszcie, Norymberga stanowiła jedno z najzagorzalszych siedlisk popleczników nazistów. Ostatecznie stała się też miejscem końca NSDAP w czasie procesów norymberskich, których znaczenie i bezprecedensowość można w pełni zrozumieć właśnie zwiedzając Norymbergę.

Jak poruszać się po mieście? Dojazd z lotniska

W Norymberdze mamy do dyspozycji rozbudowaną komunikację miejską. Mimo to zamek i Stare Miasto bez problemu zwiedzimy na piechotę. My korzystaliśmy z metra i tramwajów.

Dokładnie naprzeciwko wyjścia z lotniska jest biletomat i wejście do metra. Linią U2 dojedziemy bezpośrednio w ok. 10-15 min do centrum miasta.

Dokładne porównanie biletów jest tutaj. Jeśli jedziecie na weekend, najbardziej opłaca się TagesTicket, który obowiązuje jeden dzień lub jeden weekend (sobota-niedziela). Opcja solo jest dla jednej osoby, opcja plus-dla maksymalnie sześciu, jeśli najwyżej dwie są pełnoletnie. Bilet jest ważny we wszystkich środkach transportu.

Plan na weekend

To oczywiście tylko plan przykładowy, jednak według nas jest bardzo sensowny. Pierwszego dnia skupiamy się na dawniejszej historii i gotyckich zabytkach, drugi w całości poświęcamy na historię II wojny światowej. Sami nie jesteśmy wielkimi fanami tego typu tematyki, ale uwierzcie-Norymberga to najlepsze miejsce na jej liźnięcie. Nie będzie nudno.

Dzień 1. Cesarstwo Niemieckie

Zwiedzanie zaczynamy od wejścia na wzgórze, na którym stoi Kaiserburg, czyli zamek należący niegdyś do cesarza. Średniowieczne Cesarstwo Niemieckie nie miało stolicy, a władca stale podróżował, zatrzymując się w podobnych zamkach rozsianych po całym kraju. Jednym z nich był właśnie norymberski Kaiserburg, w którym dziś urządzona jest bogata interaktywna wystawa. W cenie biletu można też zobaczyć głęboką na 45 m studnię. Oba zabytki serdecznie polecamy. Sami na ich zwiedzaniu spędziliśmy cztery godziny.

Wzgórze, na którym stoi zamek cesarski

Po zejściu ze wzgórza, z którego roztacza się widok na całe miasto, trafiamy na śliczne Stare Miasto, w którym pełno jest klimatycznych uliczek i zaułków. 90% z nich jest jednak efektem powojennej odbudowy-Norymberga bardzo ucierpiała podczas nalotów. Tak czy inaczej, spacerujemy po Weißbergerstraße, po Moście Kata, po rynku i obok domu Albrechta Dürera. Nie wypisuję tutaj wszystkich budynków i fontann po kolei: najlepiej po prostu zgubić się w urokliwych uliczkach i zrobić mnóstwo zdjęć z licznych mostków.

Frauenkirche

Na popołudnie zostają nam trzy duże gotyckie kościoły: św. Sebalda, św. Lorentza i rzymskokatolicki Frauenkirche. Uwaga! W kościołach organizowane są wycieczki z przewodnikiem. Jeśli chcecie na takową pójść, być może będziecie musieli uwzględnić to w swoim planie.

Dzień 2. NSDAP

Tego dnia jedziemy tramwajem na skraj miasta, gdzie znajdują resztki (a może zalążki?) nigdy nieukończonego terenu zjazdów partyjnych (Reichsparteitagsgelände). Do zwiedzania udostępniona jest Kongresshalle-gigantyczny ceglany gmach w kształcie półkola. Wewnątrz zorganizowana jest wystawa pokazująca krok po kroku, jak powstała partia i jak naziści przejęli władzę. Można zobaczyć mnóstwo zdjęć i filmów, a ilość informacji (głównie mniej znanych) oszałamia. Zwiedzanie zajęło nam cztery godziny.

Następnie tramwajem i metrem docieramy pod Pałac Sprawiedliwości, gdzie skończymy historyczną wycieczkę na wystawie o procesach norymberskich (tych, w których skazano czołowych nazistów). W pałacu można też wejść do sali nr 600, w której procesy się odbywały. Jeśli odpowiednio to rozegramy, przed powrotem do domu zdążymy jeszcze coś zjeść, choć należy uważać-poza sezonem w niedzielę większość sklepów i restauracji jest zamknięta.

Sala nr 600

Zwiedzanie-informacje praktyczne. Ceny, godziny otwarcia

Kaiserburg jest czynny codziennie od 9.00 do 18.00 (kwiecień-wrzesień) i od 10.00 do 16.00 (reszta roku). Bilet kosztuje 5,50 euro, ulgowy 4,50, a poniżej 18 lat wstęp jest wolny. W czasie obowiązywania restrykcji związanych z koronawirusem nie można niestety zwiedzać studni, należy też liczyć się z oczekiwaniem na wejście. Wejście jest możliwe tylko z zasłoniętymi ustami i nosem. Aktualne informacje można sprawdzić tutaj.

Wstęp do kościołów jest teoretycznie bezpłatny, ale przy wejściu stoją puszki na ofiarę „za wejście”. Frauenkirche zaprasza od 10.00 do 17.30, a w niedziele od 13.00 do 17.30. Poza epidemią organizowane jest oprowadzanie po kościele w soboty o 12.10 i w niedziele o 12.30. Lorentzkirche jest czynny w niedziele od 10.00 do 15.30, w czwartki od 9.00 do 19.00 i w pozostałe dni od 9.00 do 17.00. Informacje o zwiedzaniu z przewodnikiem są pokazywane na bieżąco przy wejściu. Sebalduskirche jest czynne codziennie od 9.30 do 18.00 (miedzy styczniem a marcem do 16.00). W czasie epidemii godziny mogą ulegać zmianom.

Dokumentazionszentrum w Kongresshalle jest czynny od 9.00 do 18.00 (w weekendy od 10.00). Bilet normalny kosztuje 6.00 euro, a ulgowy-1.50. Uwaga, dzieci i młodzież poniżej 14 r.ż. mogą nie zostać wpuszczone. Szczegółowe informacje na tej stronie.

Na wystawę w Pałacu Sprawiedliwości można wejść codziennie oprócz wtorków: w weekendy miedzy 10.00 a 18.00, a w pozostałe dni między 9.00 a 18.00. Wejście kosztuje tyle, w Dokumentazionszentrum. Na terenie pałacu jest też sala nr 600, w której odbywały się procesy, chociaż bywa ona zamknięta, jeśli w środku akurat odbywa się proces.

Na koniec weselszego-co zjeść w Norymberdze?

Będzie bardzo po bawarsku: kiełbasa i piwo. Jednak Norymberga ma do zaoferowania własne, typowe dla siebie warianty obu. Po pierwsze, standardem jest „Drei im Weckla” – okrągła bułka z trzema malutkimi kiełbaskami z grilla w środku. Można zamówić na wynos i zjeść po drodze, ale usiąść wygodnie w jakiejś knajpce. Również piwo w Norymberdze jest nietypowe, bo czerwone, stąd nazwa „Rotbier”. Niestety, byliśmy totalnie poza sezonem i nie udało nam się go spróbować (aczkolwiek to, które udało się spróbować, również było super ;)). Na koniec, jak wszędzie w Niemczech możecie dopchać się sałatką ziemniaczaną (Kartoffelsalad).

Nam bardzo spodobała się restauracja Bratwursthäusle bei St. Sebald, która znajduje się niedaleko rynku.

Kiełbaski, które mogą wylądować w Drei im Weckla lub na talerzu

Podsumowanie

Czy polecamy Norymbergę? Polecamy, zdecydowanie! To idealne miejsce na weekendowy wypad. Oprócz „zwykłego” zwiedzania urokliwego Starego Miasta można tu zobaczyć niepowtarzalne symbole świata, w którym na szczęście nie przyszło nam żyć. Refleksje, które przywieźliśmy z Norymbergi, pozostały z nami naprawdę na długo.

Ten post ma 2 komentarzy

  1. Ana

    Jakis błąd się wkradl- Berlin nie leży w Bawarii. Pozdrawiam

    1. Marysia

      Ojej, wkradł się faktycznie! Dzięki, już poprawiamy – i przepraszamy

Dodaj komentarz