Park Narodowy Krka – bajeczne wodospady w Chorwacji

Jeśli planujecie wyjazd do północnej lub środkowej Dalmacji, koniecznie musicie poświęcić co najmniej jeden dzień na wycieczkę za miasto, do Parku Narodowego Krka (Nacionalni park Krka). To magiczne miejsce, słynące przede wszystkim z zapierających dech w piersiach wodospadów. W dzisiejszym wpisie pokażemy, jakie atrakcje ma do zaoferowania park narodowy, jak…

0 Komentarzy

Azerbejdżan – jak podróżować po kraju

Najprawdopodobniej pierwszym miejscem, w którym postawicie stopę na ziemi Azerbejdżanu, będzie Baku. Jeśli jednak chcecie zobaczyć najważniejsze atrakcje kraju, będziecie musieli opuścić miasto. Poniżej małe podsumowanie różnych środków transportu, jakimi możecie podróżować po kraju. Droga do Lahicza Pociągi Jeśli wsiądziecie do pociągu w Baku chcąc dojechać do Szeki, wysiądziecie z…

0 Komentarzy

Izrael: Masada i Morze Martwe – pomysł na wycieczkę z Jerozolimy

Jakkolwiek zachwycił nas rezerwat Ein Gedi, planowaliśmy również wycieczkę do Masady, o której czytaliśmy dużo opinii. Chcieliśmy też sprawdzić, jak to jest kąpać się w nieracjonalnie słonej wodzie Morza Martwego. Następnego dnia wsiedliśmy więc ponownie w autobus 486 w Jerozolimie i po dwóch godzinach jazdy przez największą depresję świata dotarliśmy…

0 Komentarzy

Wycieczki z Szeki – kościół w Kisz, wodospad Ilisu, miasteczko Gach

Kiedy już dojechaliście do Szeki, warto wykorzystać okazję i wyskoczyć na dwie wycieczki po okolicy. Dwie najczęściej odwiedzane miejscowości to Kisz i Ilisu, do którego można się dostać przez Gach (Qax). Kisz - kościół sprzed dwóch tysięcy lat We wpisie o Szeki wspomniałam o Albani Kaukaskiej. Jednym ze śladów, które…

0 Komentarzy

Szemacha (Şamaxı) – wymarła stolica i wycieczka do mauzoleum Diri Baby

To była chyba najbardziej egzotyczna przygoda podczas całego naszego wyjazdu. Światełko ostrzegawcze powinno było się zapalić już w trakcie szukania noclegu na bookingu, gdzie do wyboru była właściwie jedna miejscówka... I chociaż na początku oboje po przyjeździe do Szemacha (Şamaxı) zwyczajnie spanikowaliśmy, cała przygoda dobrze się skończyła i nie żałowaliśmy…

0 Komentarzy