Jakkolwiek zachwycił nas rezerwat Ein Gedi, planowaliśmy również wycieczkę do Masady, o której czytaliśmy dużo opinii. Chcieliśmy też sprawdzić, jak to jest kąpać się w nieracjonalnie słonej wodzie Morza Martwego. Następnego dnia wsiedliśmy więc ponownie w autobus 486 w Jerozolimie i po dwóch godzinach jazdy przez największą depresję świata dotarliśmy w końcu do najtragiczniejszego miejsca Pustyni Judzkiej. Po południu zaś zrelaksowaliśmy się na plaży. Masada i Morze Martwe okazały się idealnym celem jednodniowej wycieczki.
Czym jest Masada?
Osadę wybudował król Herod, umiejscawiając ją na szczycie charakterystycznego, płasko ściętego wzgórza. Stała się ona bogatą, znakomicie zaopatrzoną miejscowością, sam król Herod urzędował w pięknym pałacu, z którego roztaczał się widok na Morze Martwe i pustynię. Podczas panowania rzymskiego na terenie dzisiejszego Izraela z żydowskiej ludności wyodrębniła się grupa Zelotów – bardzo religijnych, dumnych ludzi, którzy wiązali poddanie się najeźdźcy z wyparciem się Boga, którzy zatwardziale z nimi walczyli i wreszcie wywołali powstanie. Co ciekawe, dziś podobno słowo „Zelota” oznacza religijnego fanatyka.
Powstanie Zelotów przeciwko Rzymianom
Kiedy w 66 r. n.e. wybuchło powstanie przeciwko Rzymianom, ostatni walczący skryli się właśnie na terenie niemal opustoszałej wówczas Masady. Miejscowość położona na szczycie stromego wzgórza stanowiła naturalną twierdzę, dodatkowo znakomicie zaopatrzoną i uzbrojoną. Jednak wojska rzymskie przeważały i w 73 r. stało się jasne, że legiony otaczające wzgórze ze wszystkich stron w końcu zdobędą ostatnie schronienie Zelotów.
Tragedia w Masadzie
Gdy brama i mur otaczający twierdzę zostały w końcu przerwane, a Rzymianie schronili się w swoich obozach na noc, by nad ranem zdobyć osadę, przywódca powstańców przekonał swych wojowników, że nic tak nie urąga ich chwale, jak niewola u Rzymian, i namówił ich do zbiorowego samobójstwa. Wszyscy żołnierze zamordowali swoje żony i dzieci, następnie dziesięciu z nich zabiło pozostałych. Pozostali przy życiu Zeloci wybrali spośród siebie jednego, który zamordował pozostałych, a następnie popełnił samobójstwo. Trudno dokładnie określić liczbę ofiar, zwykle szacuje się ją na 960 osób, z czego przeżyły dwie kobiety z pięciorgiem dzieci, które zdążyły się ukryć w kanale. Rzymianie weszli do usłanej trupami Masady i patrzyli z przerażeniem na to co tam zastali.
Zwiedzanie Masady
Dziś z licznych pięknych budynków w większości zostały niskie murki, a czasem ślady fresków. Świetnie zachował się pałac Heroda, gdzie pozostałe ściany sięgają niemal całkowitej swej pierwotnej wysokości, widoczne są również freski i kolumny. Podziwiać można też dobrze zachowany gołębnik (mieszkańcy Masady żywili się gołębiami) i zachowane olbrzymie cysterny na wodę, dzięki którym twierdza na pustyni mogła być zamieszkiwana miesiącami. Z góry widać nawet pozostałości po obozach rzymskich. Pomiędzy murkami leżą rzymskie kule katapultowe, a zewsząd otaczają zwiedzających wspaniałe widoki.
Przed zwiedzaniem możemy obejrzeć krótki film, przybliżający szczegóły historii Masady i tragedii, która się w niej rozegrała. Na szczyt wzgórza wiedzie Wężowa Ścieżka, pełna zawijasów, stroma droga, istniejąca tam już od starożytności. Jest to kamienista droga przeplatana schodkami. Podejście trwa ok. 45 min, ale w upale jest mało przyjemne. Zamiast tego możemy skorzystać z kolejki linowej. Najczęściej wybieraną (i polecaną przez nas) opcją jest wjazd kolejką na górę i zejście piechotą (zejście trwa o wiele krócej).
Masada – dojazd, ceny, godziny otwarcia i czas zwiedzania
Dojazd
Aby dojechać do Masady, należy jechać malowniczą nadmorską drogą nr 90. Jeśli nie mamy własnego środka transportu, dojedziemy z Jerozolimy autobusem nr 486 (tym samym, co do Ein Gedi). Przejazd trwa ok. 2 h i kosztuje 37,50 NIS w jedną stronę. Można zapłacić bezpośrednio u kierowcy lub skorzystać z karty Rav Kav. Pierwszy autobus odjeżdża z Jerozolimy o 8.00, a następne co godzinę lub co 40 min (pełny rozkład tutaj). Autobusy z powrotem do Jerozolimy jeżdżą z podobną częstotliwością aż do 20.08, kiedy Park Narodowy Masada jest już dawno nieczynny. Na zwiedzanie ruin należy przeznaczyć ok. 2 h.
Wstęp
Na stronie internetowej Parku Narodowego Masada napisano, że wjazd kolejką lub podejście Wężową Ścieżką możliwe jest od godziny 8.00, jednak otwierana jest już pół godziny przed wschodem słońca. Latem Masadę można zwiedzać codziennie do 17.00, a w piątki i święta do 16.00. Zimą w „normalne” dni park jest czynny godiznę krócej, w święta zamyka się o 13.00, a w przeddzień święta Yom Kippur – o 12.00. Wstęp możliwy jest maksymalnie godzinę przed godziną zamknięcia! W bardzo gorące dni Wężowa Ścieżka może również być niedostępna.
Bilety
Cena biletu zależy od tego, czy jedziemy kolejką. Za samo wejście dorosły zapłaci 31 NIS, a dziecko 17 NIS. Przejazd kolejką w jedną stronę to dodatkowe 28 NIS za dorosłego i 14 NIS za dziecko, zaś jeśli decydujemy się i na wjazd, i na zjazd, do wstępu doliczamy odpowiednio 46 NIS i 28 NIS. Bilety kupujemy w sporym budynku widocznym z przystanku autobusowego, tam też można obejrzeć film, skorzystać z toalety lub coś zjeść w części restauracyjnej.
Plażowanie nad Morzem Martwym
W Morzu Martwym nie można kąpać się w dowolnym miejscu. Grozi to nagłym osunięciem się dna i jest uznawane za niebezpieczne. Wzdłuż drogi nr 90 jest całkiem sporo plaż, ale większość z nich jest płatna (kilkanaście lub kilkadziesiąt szekli). Dopiero w Ein Bokek, typowo turystycznym nadmorskim kurorcie pełnym hoteli i sklepów, znajduje się bezpłatna, publiczna plaża. Dostępny jest prysznic i przebieralnie. Plaża jest piaszczysta, a woda płytka. Po wejściu do morza stąpamy po chropowatej warstwie kryształków soli, możemy też wyłowić sobie grudkę soli wielkości orzecha włoskiego. Uwaga, po kąpieli koniecznie opłuczcie się słodką wodą – tak duża ilość soli zgromadzona na skórze może wywołać spore problemy ze zdrowiem!
Dojazd na plażę
Z Masady do Ein Bokek dojeżdżają cztery autobusy: 486, 421, 384 i 444. W każdym przypadku podróż kosztuje 14,50 NIS i trwa ok. 15-20 min. Należy wysiąść na drugim przystanku w Ein Bokek, Lot Hotel (w miejscowości są trzy), znajduje się on dokładnie naprzeciwko plaży. Autobusy jeżdżą w ciągu dnia co ok. pół godziny lub częściej (szczegółowy rozkład tutaj). Aby wrócić do Jerozolimy, możemy wybrać autobusy 444 lub 486, co również powinno nas kosztować 37,50 NIS. Ostatni odjeżdża o 19.48, a wcześniej o 19.34, 18.03, 16.50, 16.03, 15.18, trzeba wiec rozważnie wybrać czas zbierania się z plaży.
Podsumowanie wycieczki
Ein Bokek znajduje się na tyle blisko Masady i na tyle daleko od Jerozolimy, że bardzo dobrym pomysłem jest połączenie tych obydwu miejsc w jedną wycieczkę. Pół dnia wystarczy nam na zwiedzenie Masady, zaś potem możemy odpocząć na plaży. Nawet jeśli leżenie brzuchem do góry na piachu Was zwykle nie rajcuje, warto choć spróbować kąpieli w niezwykłej wodzie Morza Martwego.